
... czyli czas na nadrabianie zaległości filmowych. Mam słabość do kina o starości, wewnętrznej walce, samotności i umieraniu. Każdy z tych tematów był, jest, albo będzie mi bliski...
Przebudziłam się. Wydobyłam zakurzone plany z mojej duszy. Najwyższy czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz