Jak Feniks z popiołu
Przebudziłam się. Wydobyłam zakurzone plany z mojej duszy. Najwyższy czas.
czwartek, 10 stycznia 2008
odnośnie odkurzanych marzeń...
Więc zgodnie z zamierzeniami, dziś już
MOJE
zdjęcie. Tak na początek. Mam sporo do posprzątania w folderze. Ale jestem na dobrej drodze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
ME.MO.
Nieświadoma, bardziej świadoma, mająca nadzieję na pełną świadomość życia na krótko przed... - ja kiedyś, teraz i za jakiś czas...
Wyświetl mój pełny profil
było to tak...
1.zainspirowałam się,
2. poczułam potrzebę,
3. usiadłam i po prostu to zrobiłam.
Klasyka postępowania z inspiracją w życiu codziennym.
Teraz niech się toczy swoim, właściwym rytmem.
Poczekam cierpliwie i popatrzę.
Witam Wszystkich z zaciekawieniem.
Zaglądam tam bardzo chętnie...
www.foley.com.pl
plfoto.com
http://solardew.blogspot.com
www.hellinger.com
Ostatnio przeczytałam...
Dom nad Rozlewiskiem
Gdybym była Tobą, gdybyś była mną
Hedwig i Berti
Katedra w Barcelonie
Moje Ewangelie
Pasje utajone
Rynek w Smyrnie
Własność
Archiwum bloga
►
2010
(1)
►
lutego
(1)
►
2009
(1)
►
marca
(1)
▼
2008
(25)
►
kwietnia
(1)
►
marca
(5)
►
lutego
(7)
▼
stycznia
(12)
To, co istotne.
Przepracowywanie
Wygrałam!
Jak rozpoznać?
Warto Marzyć!
O Cierpliwości - R.M. Rilke
Odkrycia
Terapia fotografią
odnośnie odkurzanych marzeń...
Objawienia
Odszukiwanie siebie w obrazie
zmiennie...
►
2007
(1)
►
grudnia
(1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz