Bert Hellinger
W tym, co istotne dochodzi się do spokoju. Ponieważ to, co istotne ż ono nas wypełnia. Im bardziej się uchylamy przed tym, co istotne, tym bardziej stajemy się niespokojni, chaotyczni i pogmatwani. Dlatego po tym, co nas spotyka możemy poznać, jak bardzo pozostajemy w łączności z tym, co istotne, albo jak dalece się od tego oddaliliśmy.
Jeśli to, co się dzieje, jest tym istotnym, wtedy czujemy, że wszystko idzie do przodu i że dochodzimy do celu, z którego znów może rozwijać się coś istotnego.
To, co istotne jest wspólne dla wielu ludzi i wielu rzeczy. Dlatego w tym, co istotne pozostawiamy za sobą to co jednostkowe, wąskie, ślepo pożądane i bezgraniczne, a pozostajemy w łączności, dostępni, na wyciągnięcie ręki i zwróceni do wszystkich i wszystkiego z miłością.
To, co istotne - inaczej niż to, co nieistotne – trwa, a ponieważ może być spokojne i opanowane, często pozostaje na początku niepozorne. Ale ono jest. I ma na nas korzystny wpływ, a z biegiem czasu staje się coraz bardziej odczuwane przez wszystkich.
Jak dotrzeć do tego, co istotne? Przede wszystkim poprzez zatrzymanie się. Gdyż to, co istotne nie ukazuje się nam od razu, lecz dopiero we właściwym czasie.
Czasami, kiedy odłączyliśmy się od tego, co istotne, potrzebujemy dużo czasu, zanim znów je znajdziemy. Bo to, co istotne wymaga od nas też pożegnania.
To, co istotne
W tym, co istotne dochodzi się do spokoju. Ponieważ to, co istotne ż ono nas wypełnia. Im bardziej się uchylamy przed tym, co istotne, tym bardziej stajemy się niespokojni, chaotyczni i pogmatwani. Dlatego po tym, co nas spotyka możemy poznać, jak bardzo pozostajemy w łączności z tym, co istotne, albo jak dalece się od tego oddaliliśmy.
Jeśli to, co się dzieje, jest tym istotnym, wtedy czujemy, że wszystko idzie do przodu i że dochodzimy do celu, z którego znów może rozwijać się coś istotnego.
To, co istotne jest wspólne dla wielu ludzi i wielu rzeczy. Dlatego w tym, co istotne pozostawiamy za sobą to co jednostkowe, wąskie, ślepo pożądane i bezgraniczne, a pozostajemy w łączności, dostępni, na wyciągnięcie ręki i zwróceni do wszystkich i wszystkiego z miłością.
To, co istotne - inaczej niż to, co nieistotne – trwa, a ponieważ może być spokojne i opanowane, często pozostaje na początku niepozorne. Ale ono jest. I ma na nas korzystny wpływ, a z biegiem czasu staje się coraz bardziej odczuwane przez wszystkich.
Jak dotrzeć do tego, co istotne? Przede wszystkim poprzez zatrzymanie się. Gdyż to, co istotne nie ukazuje się nam od razu, lecz dopiero we właściwym czasie.
Czasami, kiedy odłączyliśmy się od tego, co istotne, potrzebujemy dużo czasu, zanim znów je znajdziemy. Bo to, co istotne wymaga od nas też pożegnania.
(tłum. JA)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz