niedziela, 20 stycznia 2008

Wygrałam!




Kolejne tłumaczenia,tym razem z kimś zupełnie nowym. Pasja połączona z umiejętnościami. Jedno z marzeń w pełni realizujące się na jawie!

Jestem stworzona do tej pracy. Jestem w drodze do samodzielnej pracy nad rodziną.

Wybór zajęcia w życiu nie jest przypadkowy. Wybór mnie na tłumacza terapii systemowej, też nie. Widzę to wyraźniej z każdym krokiem i akceptuję w pełni.

Do tego w moich dłoniach coś tak cennego... Książka, która będzie wielkim wydarzeniem i sama w sobie jest pięknym darem piszącego dla tych, którzy oddają się Jego metodzie.



3 komentarze:

Sara Deever pisze...

No cóż pozostało mi tylko pogratulować wygranej :)

ME.MO. pisze...

Bardzo Ci dziękuję. Za gratulację i za to, że się pojawiłaś. Może na dłużej? Pozdrawiam i idę sobie troszkę poczytać Ciebie :-) Pozdrawiam ciepło ;-)

Solardew pisze...

Kochana wielkie gratulacje, cieszymy się razem z Tobą!!!!!! Trzeba to będzaie jakoś uczcić :)))